niedziela, 11 listopada 2012

-Był to historyczny moment wielkiej gry. 
- Deszczowy? 
- Ten cholernie wkurzający deszcz.
- Błyskawice i Grzmoty, także!
Wyobrażałem sobie bandę zbirów krwawej ulicy wpatrujacych na mnie.
- Jak kurwa Niesprawiedliwie, było jak jeden do 30!
- Ale wiesz co? Oni drżeli!
- Jaka hańba, na początku!
- Zakladam, że masz rację.
- Ale ta nieustraszona legenda wyskakuje na ziemię jak cholera... 
- To było prawie 20 metrów. 
- 20 metrów?
- Czekaj.
Chłopak dostaje po łbie od swojego bosa szkolnej bandy.
- Ty Kutasie.
- Jak możesz się tak chwalić! Czy on jest kurwa ptak czy odrzutowiec? 
- Och, uwież mi, mój przyjaciel widział to na własne oczy.
- Nie mów mi, że mam ci uwieżyć, kretynie.
- Zadzwoń do tego twojego głupiego przyjaciela, pozwól mi z nim pomówić.
- Niech zobaczę, 10 metrów?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz