-Był to historyczny moment wielkiej gry.
- Deszczowy?
- Ten cholernie wkurzający deszcz.
- Błyskawice i Grzmoty, także!
Wyobrażałem sobie bandę zbirów krwawej ulicy wpatrujacych na mnie.
- Jak kurwa Niesprawiedliwie, było jak jeden do 30!
- Ale wiesz co? Oni drżeli!
- Jaka hańba, na początku!
- Zakladam, że masz rację.
- Ale ta nieustraszona legenda wyskakuje na ziemię jak cholera...
- To było prawie 20 metrów.
- 20 metrów?
- Czekaj.
Chłopak dostaje po łbie od swojego bosa szkolnej bandy.
- Ty Kutasie.
- Jak możesz się tak chwalić! Czy on jest kurwa ptak czy odrzutowiec?
- Och, uwież mi, mój przyjaciel widział to na własne oczy.
- Nie mów mi, że mam ci uwieżyć, kretynie.
- Zadzwoń do tego twojego głupiego przyjaciela, pozwól mi z nim pomówić.
- Niech zobaczę, 10 metrów?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz