Pęknięte serce.
Kawałki rozwiały się w różne strony.
Żałują iż istniały.
Razem, jak całość.
Ból oplatające ich małe ciałka.
Opluwane awanturniczymi słowami.
Obelgi swierzwiace w ich małych rozumkach.
Kochały życie, lecz teraz pragną tylko zniknąć.
Każda miała swój cel.
Gdyby nie życie.
Błękitne oczka, oplata nienawiść .
Każda teraz ginie sama w sobie zostawiając pustkę.
Najpiękniejsza pustkę zwana, wiecznym światem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz